W położonym cztery kilometry od polskiej granicy Harrachowie (Republika Czeska, kraj liberecki) od ponad trzystu lat działa huta szkła. Rzemiosło szklarskie kwitnie w tym rejonie Karpat od wieków, a po polskiej stronie jego najbliższe historyczne ośrodki znajdują się między innymi w Szklarskiej Porębie i Cieplicach.
Miasto Harrachov założone zostało w XVII wieku jako wieś Doerfl, w następnym stuleciu przejęło nazwę od swoich właścicieli, rodziny Harrachów. Huta szkła uruchomiona została w 1712 roku na obszarze dawnej osady Nowy Świat, w 1945 roku przyłączonej do Harrachowa. W 1764 roku zakupił ją hrabia Arnost Quido Harrach, właściciel wsi. Na przełomie XIX i XX wieku osiągnęła status światowej rangi ośrodka szklarskiego, którego wyroby były bardzo wysoko cenione i honorowane licznymi medalami. W 1943 roku właściciele zostali zmuszeni do sprzedaży huty przez administrację III Rzeszy. Po 1945 roku znacjonalizowany przez komunistyczne władze Czech zakład kontynuował produkcję pod nazwą Crystalex. W 1993 r. huta została sprywatyzowana, a jej nowy właściciel w następnych latach uruchomił na jej terenie niewielki browar z restauracją oraz piwne spa. Oprócz huty na terenie kompleksu mieszczą się napędzana turbiną wodną szlifiernia z 1732 roku, działające w dawnym budynku administracyjnym od 1972 roku muzeum szkła oraz sklep firmowy.
Na początku XX wieku przy hucie szkła wzniesiona została neogotycka kaplica pw. św. Alżbiety (Elżbiety). W jej wyposażeniu oczywiście nie mogło zabraknąć wyrobów ze szkła. Są to wykonane z kryształu ołtarz , żyrandol oraz unikalny dzwon. Został od wydmuchany, bo w tym przypadku trudno zapewne mówić o jego odlaniu, w 1916 roku, a następnie zawieszony na latarni hełmu wieży kaplicy. Mierzy 50 centymetrów wysokości i waży około 10 kilogramów. Jego serce wykonane zostało z drewna. Dzwon wzbudzany jest do gry wyłącznie w przypadku śmierci któregoś z lokalnych szklarzy.
Przy sprzyjającej pogodzie harrachowski szklany dzwon słyszany jest także po polskiej stronie granicy.